Paprykowa salsa jest u mnie w kuchni niezbędnym składnikiem do podkręcenia smaku bardzo wielu dań. Jej słodko ostry smak świetnie komponuje się z mięsem, jak i z samymi warzywami, dając szybkie do przygotowania danie.
Salsa rewelacyjnie sprawdzi się również jako sos do przegryzek , czy to warzywnych, czy zbożowych.
Sos najczęściej zamykam w słoiczkach, przez co mam go świeżego w każdej chwili pod ręką .
Poza sezonem paprykowo-pomidorowym, gdy zabrakło salsy, można przygotować mniejszą ilość sosu i wykorzystać do jednego dania.
Przepis jest na ok 3 litry sosu, jedna porcja to 1 łyżeczka ok. 17 kcal, ładunek glikemiczny niski
Składniki:
3 kg papryki słodkiej czerwonej (po obraniu z gniazd nasiennych)
2 średnie jabłka
30 dag ostrej papryki surowej czerwonej – chili (po obraniu z gniazd nasiennych)
1 szklanka octu 10% lub 2 niepełne szklanki 6%
1 szklanka oleju ryżowego lub rzepakowego
2 czubate łyżki soli o obniżonej zawartości sodu
3 szklanki cukru ksylitol
60 dag koncentratu pomidorowego (3 słoiczki po 200 g. U mnie zakupiony w sklepie ze zdrową żywnością )
2 główki czosnku
4 liście laurowe
8 kulek ziela angielskiego
Przygotowanie:
Paprykę z jabłkami zmielić w maszynce lub zmiksować blenderem i gotować 1 godzinę. Następnie dodać 2 czubate łyżki soli, 3 szklanki cukru, 1 szklankę oleju – wszystko gotować kolejne 25 minut. Następnie dodać 1 szklankę octu, 60 dag koncentratu pomidorowego, 2 główki czosnku przeciśniętego przez praskę, 4 liście laurowe, 8 ziaren ziela angielskiego. Wszystko gotować jeszcze 15 minut.
Gorący sos nakładaj do słoików i od razu zakręcaj . Nie należy pasteryzować wtedy gdy dajesz ocet 10 %, jeżeli np. jabłkowy 6 %, to pasteryzacja, ok 20 min.
